Późnonocny krumbl? Ok, niech będzie Późna śliwka pod kruszonką.
Ten krumbl nie może się nie udać.
Magiczna receptura
Składniki | Kroki |
---|---|
|
Umyj śliwki, wyjmij pestki, wyłóż nimi (wnętrzem do góry) spód od tarty albo innej miski, najlepiej ceramicznej. Spód powinien być pokryty dwoma warstwami owoców. Jeśli masz mniej śliwek weź mniejszy spód.
I siup: do piekarnika na 15 minut 200 stopni C. |
Wersja zdrowotna:
|
W czasie kiedy śliwki się prażą na plaży wsyp wszystkie składniki do miski i połącz je widelcem.
Zależnie od czubatości Twoich łyżek będzie trzeba dodać więcej lub mniej mąki. Możliwe, że będzie trzeba dać 5Ł mąki więcej jeśliś oszczędny/a 😉 W każdym razie nie musisz od razu walić ogromnych łych. Będzie Ci wtedy łatwiej łączyć mąkę z masłem. W razie czego dodasz więcej składników. Oczywiście łączenie zimnego masła z mąką (szczególnie wielcem) to mordęga więc się nie przejmuj: jak już nie możesz, mieszaj łapkami. Jakby się za bardzo kruszonka rozciapała, miast być posłusznie kruchą, to dodaj te dodatkowe łychy mąki. Lecz pamiętaj, że rozciapana też będzie pyszna 😀 |
|
Kiedy minie 15 minut i śliwki będą podkarmelizowane z wierzchu a ich gęsty sok będzie się rozpływał na dole #omnomnom trzeba je wyjąć, obsypać kruszonką i orzeszkami, i wsadzić na kolejne 15 minut 200 stopni C do piekarnika.
Ot co! Gotowe. |
Ten cudny przysmak najlepiej podawać z łyżeczką gęstej śmietany lub mascarpone. #omnomnomnom Jeśli Twój piekarnik grymasi i przypala to daj 180 stopni C. Późną śliwkę można podgrzewać na następny dzień – smak będzie jeszcze lepszy! |
|
|
Leave a Reply