Nie mogę uwierzyć, że znalazłam dobrego budowlańca. Ale udało się. W 3 dni mam wannę i wisi geberit. Pełno rzeczy wcześniej spierdolonych jest teraz poprawionych.
Kategoria: historia budowlana
Otóż na ten moment mam już umowę, mam opis projektu do umowy, mam projekt, mam zakres prac.
Niestety nie mam wyceny do zakresu prac. I tak jak do tej pory, znowu pies jest pogrzebany. Pan sobie zażyczył 50% płatności częściowej, ale pisząc w smsie, żeby nie rozmawiać o tym przy jego pomocniku – genialne. Kiedy przyszłam z kasą o dziwo jego pomocnik stoi za folią wiszącą w drzwiach a ten pokazuje mi palec na gębie, że mam nic nie mówić na głos. Zbił mnie z tropu totalnie! Co za zastraszacz. Jestem ciekawa następnych dni, jaką nową socjotechnikę mi pokaże.
Nadal nie wiem jak znaleźć dobrego budowlańca, ale niektóre rzeczy już wiem.
Zepsuł mu się samochód
Wiem np. co to znaczy jak budowlaniec mówi „zepsuł mi się samochód”. To znaczy, że już nie ma do Ciebie szacunku. Mimo, że zapłaciłaś mu już 50% bo Cię prosił, mimo że położył tylko płytki na podłodze, dalej nie masz kibla ani wanny, wody nie masz, to on sobie nagle psuje samochód akurat w piątek rano przed weekendem i nie może Ci już niczego podłączyć.
Jakby to nie był właśnie ten dzień… To jest takie bardzo ciekawe zjawisko, że jak się coś ma zepsuć w budownictwie to właśnie na piątek. Hmm.
Dobry budowlaniec to Ty* – szanujesz swój czas, dom, materiały, narzędzia i pieniądze. Ilość stresu i czasu, który włożysz w remont czyimiś rękoma będzie ogromny i często większy niż jakbyś robił/a go sam/a. Spójrz na instrukcje na youtube, zobaczysz, że to jest relatywnie proste. A potem spójrz na filmy jak panowie budowlańcy niszczą czyjeś życie swoją pracą („cowboy builder”, „builders from hell”).
Jeśli jednak bardzo nie chcesz sam/a tego robić, to czytaj dalej.

Post gościnny, oparty na faktach.
Należy zacząć od tego, że niestety jest to bardzo trudne. Jest to sport ekstremalny. Najlepszym budowlańcem będziesz ty. Szczególnie jeśli jesteś kobietą. Jeśli już próbowałaś wyremontować coś w swoim mieszkaniu/domu i nie ma przy Tobie faceta 24/7 to wiesz o czym mówię.